Open Data Citation for Social Sciences and Humanities

W ostatni tydzień października, obchodzony na całym świecie jako Tydzień Otwartej Nauki (Open Access Week), w czeskiej Pradze miała miejsce szkoła zimowa poświęcona otwartym danym w naukach humanistycznych i społecznych. Zorganizowana została przez Open Edition, Huma-Num i Uniwersytet Karola w Pradze pod auspicjami DARIAH - europejskiego konsorcjum rozwijającego infrastrukturę wspierającą badania humanistyczne prowadzone przy użyciu metod komputerowych.

Zajęcia - teoretyczne i warsztatowe - koncentrowały się wokół dwóch osi tematycznych.  Pierwszą osią było znaczenie danych w badaniach humanistycznych prowadzonych w środowisku cyfrowym i opracowywanie ich w możliwie najlepszy sposób. Druga oś tematyczna dotyczyła otwartości. Podobnie jak wiele innych nauk, cyfrowa humanistyka odnosi ogromne korzyści nie tyle z samego otwartego dostępu do publikacji, ile z całego spektrum praktyk ułatwiających, albo wręcz umożliwiających, efektywną pracę. Otwarty dostęp do danych badawczych umożliwia ich ponowne wykorzystanie, a otwarte recenzowanie nie tylko sprzyja transparentności, ale również stymuluje dyskusję wokół efektów prac badawczych (recenzowanie dotyczy nie tylko tradycyjnych publikacji, ale i prezentacji danych badawczych w czasopismach publikujących dane - data journals, np. JOHD).

Obie grupy tematyczne dobrze ze sobą korespondowały. Opracowane dane powinny być udostępniane w sposób otwarty, tak by kolejne zespoły badawcze mogły korzystać z nich w swojej pracy. Nie jest przecież możliwe wykonanie całej pracy edycyjnej samemu. W opracowywaniu danych z wykorzystaniem Text Encoding Initiative (TEI) czy tworzeniu Linked Open Data (“przetłumaczenia” wiedzy zrozumiałej dla człowieka na sieć semantyczną, semantic web, dostosowaną do analizy komputerowej) przydatne są schematy i słowniki przygotowane przez poprzedników. Linked Open Data (LOD) potrzebuje Linked Open Vocabularies (LOV). Humorystycznie ujmuje tę myśl parafraza słynnej piosenki The Beatles: All you need is LOV.


Nie można przecenić znaczenia zasad ewaluacji nauki dla kierunków jej rozwoju. Jest to zagadnienie jednocześnie bardzo delikatne, ponieważ sposób oceny dorobku, a co za tym idzie, zasady finansowania kolejnych badań, potrafi negatywnie oddziaływać na praktykę badawczą. Dobra ewaluacja powinna bazować na wiedzy, jak komunikacja naukowa faktycznie wygląda i jaka rzeczywistość kryje się pod tymi samymi pojęciami. “Monografia”, “publikacja” czy “peer review” są używane na określenia bardzo różnych rzeczy, a w różnych państwach są różnie regulowane. Te zagadnienia powracały w ciągu tygodnia, ale bardzo dobitnie wybrzmiały w trakcie prezentacji Ioanny Galleron z projektu European Network for Research Evaluation in the Social Sciences and Humanities COST.

Nieważne, czy zastanawiamy się nad komunikacją naukową, czy nad prowadzeniem projektów cyfrowych, warunkiem powodzenia jest infrastruktura. Obecnie często rozumie się ją szeroko: nie tylko jako sprzęt komputerowy, ale także jako osoby posiadające kompetencje do jego obsługi. Poszczególne zespoły badawcze i projekty dokładają swoje cegiełki do wspólnego ekosystemu. W ten sposób wracamy do refleksji, którą podzielił się Pierre Mounier (Open Edition) pierwszego dnia: wspólna dla wszystkich wątków poruszanych w czasie szkoły zimowej jest integracja. Stosowanie wspólnych standardów metadanych, trwałych identyfikatorów (np. DOI) i otwartych modeli komunikacji powinno prowadzić do większej integracji.

W szkole DARIAH aktywnie uczestniczyło ponad 30 osób, w tym prowadzący zajęcia. Reprezentowali różnorodne instytucje (ośrodki badawcze, uniwersytety, centra kompetencji, biblioteki), państwa (oprócz europejskich także Egipt, Rosję i Turcję) i dyscypliny (historię, filologię klasyczna, literaturoznawstwo, socjologię). Ta różnorodność także wspierała integrację.

 

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

Additional information