Opinie

Otwartość w nauce z różnych perspektyw

 

Tomasz Lewandowski

Repozytoria instytucjonalne i Wikipedia

Wikipedia miała, ma i jeszcze długo będzie mieć problemy z zaufaniem użytkowników. Ważną strategią poprawy zaufania jest uzupełnianie odniesień do źródeł. I choć w tym miejscu redaktorom Wikipedii nie chodzi przede wszystkim o literaturę naukową, w wielu przypadkach odniesienie do zasobu przechowywanego w otwartym repozytorium naukowym będzie bardzo pożądanym przez społeczność wikipedystów dodatkiem.

 

Michał Starczewski

Otwartość – klucz, który nie pasuje do wszystkich drzwi

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że prosty komunikat „więcej otwartości” jest dobrym rozwiązaniem przynajmniej z taktycznego punktu widzenia. Adresaci tego komunikatu, atakowani z wielu stron, zostaną w końcu przekonani, że należy wprowadzić otwartość w jak najszerszym zakresie. Niestety, ograniczanie się do prostego hasła nie tylko uniemożliwia pogłębioną diagnozę obecnej sytuacji, ale może okazać się nieskuteczne, ponieważ nie odpowiada na wątpliwości specyficznych grup. Dzisiaj abstrakcyjnie rozumiana otwartość przekonuje już tylko tych przekonanych.

 

Agnieszka Witoń

Wiedza jako dobro publiczne  konsekwencje ekonomiczne

Fakt, iż wiedza posiada właściwości dóbr publicznych, ma poważne implikacje dla procesu jej produkcji i dystrybucji. Rynek nie radzi sobie z dobrami publicznymi w sposób efektywny. Podstawowym problem są trudności, jaki napotyka producent lub dystrybutor danego dobra podczas prób kontrolowania jego wtórnej dystrybucji. Wtórna dystrybucja oznacza, że producent nie odnosi wyższych zysków pomimo większej liczby osób korzystających z dobra. Taka sytuacja sprawia, że zachęty ekonomiczne do produkcji tego dobra są niskie i przez to nieskuteczne. Może to powodować niewykształcenie się rynku tego dobra, wykształcenie się rynku nieefektywnego bądź też nawet konieczność zaangażowania się państwa w produkcję i dystrybucję danego dobra.

 

Michał Starczewski

Otwarty dostęp jest dobry

Eksperyment "Science" dobitnie pokazał, że proces recenzowania, na którym spoczywa ciężar utrzymywania wysokiej jakości pracy badawczej, jest często wadliwy. Przypisywanie winy otwartemu dostępowi jest jednak nieporozumieniem. Źródłem problemów jest raczej tendencja do oceniania dorobku naukowców i przyznawania grantów na badania wyłącznie na podstawie statystyk, w których dwa różne artykuły opublikowane w tym samym czasopiśmie ważą tak samo.

 

 

 

 

 

 

 

Additional information